E.T |
Wysłany: Wto 15:55, 25 Kwi 2006 Temat postu: połam sobie język |
|
Do czytania na głos.
BĄK
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a
bąk się zląkł.
BYCZKI
W trzęsawisku trzeszczą trzciny, trzmiel trze w Trzciance trzy
trzmieliny a trzy byczki znad Trzebyczki z trzaskiem trzepią
trzy trzewiczki.
BZYK
Bzyczy bzyk znad Bzury zbzikowane bzdury, bzyczy bzdury,
bzdurstwa bzdurzy i nad Bzurą w bzach bajdurzy, bzyczy
bzdury, bzdurnie bzyka, bo zbzikował i ma bzika!
CHRZĄSZCZ
Trzynastego, w Szczebrzeszynie chrząszcz się zaczął
tarzać w trzcinie. Wszczęli wrzask
Szczebrzeszynianie: -
Cóż ma znaczyć to tarzanie?! Wezwać trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza! Wszak
Szczebrzeszyn z tego słynie, że w nim zawsze chrząszcz
brzmi w trzcinie! A chrząszcz odrzekł niezmieszany:
Przyszedł wreszcie czas na zmiany! Drzewiej
chrząszcze w trzcinie brzmiały, teraz będą się
tarzały.
CIETRZEW
Trzódka piegży drży na wietrze, chrzęszczą w zbożu
skrzydła chrząszczy, wrzeszczy w deszczu cietrzew w
swetrze drepcząc w kółko pośród gąszczy.
CZYŻYK
Czesał czyżyk czarny koczek, czyszcząc w koczku każdy
loczek, po czym przykrył koczek toczkiem, lecz część
loczków wyszła boczkiem.
DZIĘCIOŁ
Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął.
GORYL
Turlał goryl po Urlach kolorowe korale, rudy góral
kartofle tarł na tarce wytrwale, gdy spotkali się w
Urlach góral tarł, goryl turlał chociaż sensu nie było w
tym wcale.
HUCZEK
Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka i niechcący huknął
żuczka. ?
Ale heca... - wnuczek mruknął i z hurkotem w hełm
się stuknął. Leży żuczek, leży wnuczek, a pomiędzy
nimi tłuczek. Stąd dla huczka jest nauczka by nie
hasać z tłuczkiem wnuczka.
JAMNIK
W grząskich trzcinach i szuwarach kroczy jamnik w
szarawarach, szarpie kłącza oczeretu i przytracza do
beretu, ważkom pęki skrzypu wręcza, traszkom suchych
trzcin naręcza, a gdy zmierzchać się zaczyna z
jaszczurkami sprzeczkę wszczyna, po czym znika w oczer
ecie w szarawarach i berecie....
KRÓLIK
Kurkiem kranu kręci kruk, kroplą tranu brudząc bruk, a
przy kranie, robiąc pranie, królik gra na fortepianie.
KRUK
Za parkanem wśród kur na podwórku kroczył kruk w
purpurowym kapturku, raptem strasznie zakrakał i zrobiła
się draka, bo mu kura ukradła robaka.
MUSZKA
Mała muszka spod Łopuszki chciała mieć różowe nóżki -
różdżką nóżki czarowała, lecz wciąż nóżki czarne miała.
- Po cóż czary, moja muszko? Ruszże móżdżkiem, a nie
różdżką! Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki i unurzaj w różu
nóżki!
PCHŁA
Na peronie w Poroninie pchła pląsała po pianinie.
Przytupnęła, podskoczyła i pianino przewróciła.
SZCZENIAK
W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu klaszczą kleszcze na
deszczu, szepcze szczygieł w szczelinie, szczeka
szczeniak w Szczuczynie, piszczy pszczoła pod Pszczyną,
świszcze świerszcz pod leszczyną, a trzy pliszki i
liszka taszczą płaszcze w Szypliszkach.
TRZNADLE
W krzakach rzekł do trznadla trznadel:
Możesz mi pożyczyć szpadel? Muszę nim przetrzebić
chaszcze, bo w nich straszą straszne paszcze.
Odrzekł na to drugi trznadel:
Niepotrzebny, trznadlu, szpadel! Gdy wytrzeszczysz
oczy w chaszczach, z krzykiem pierzchnie każda
paszcza!
ŻABA
Warzy żaba smar, pełen smaru gar, z wnętrza gara bucha
para, z pieca bucha żar, smar jest w garze, gar na
żarze, wrze na żarze smar. |
|